Archiwum grudzień 2002


gru 23 2002 Pech to cala ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...
Komentarze: 3

szkoda nawet gadac. ubralam sobie choinke ladnie sobie stala. zawolali mnie do kuchni i nagle choinka myc i sie wywalila cala praca na marne. oczywiscie dostalam opr za to ze jej nie podnioslam. jest lekka naprawde ze moja mama nie mogla jej podniesc ale ja coz. jestem wsciekla. zamknelam sie w pokoju i slucham muzy i nic mnie nie obchodzi. nawet nie mam gdzie zadzwonic bo juz pozno. ja mam tak zawsze.

trooskawa : :
gru 23 2002 SZCZEŚLIWE ŚWIĘTA I SYLWESTER!!!!!!!!!!!!!...
Komentarze: 5

Już niedlugo święta.Ta myśl jest ukojeniem dla mnie. W sobotę byam na urodzinach u przyjaciólki. Poznalam nowych znajomych i juz sa zaproszeni do mnie na sylwestra. Jak dostalam odpowiedz ze tak skakalam z radosci i zaczelam robic rozne dziwne rzeczy. Dobrze ze mam mame bo moze mi sukienke pozyczyc i .......... zapowiada sie niezla zabawa.Wesolych świąt i szczęsliwego nowegio roku od trooskawy.

trooskawa : :
gru 20 2002 Jasełka i dół!!!!!!!!
Komentarze: 2

Mieliśmy dzisiaj jaselka. Dobrze poszly. ale nie wiem czemu mam cholernego dola. Ciągle wydaje mi się , że nie mam po co żyć. Mam przyjaciol , ale po prtostu nie wiem co robic.czemu mam dola. nie chce. i tak w zyciu szczescia miec nie bede. nie nadaje sie do niczego. jestem nikim. czemu tak mysle. nie chce. ratunku.

trooskawa : :
gru 18 2002 Ludzie są zmienni
Komentarze: 1

dzisiaj doszlam do wniosu , ze nie warto ludzi szykanowac czy cos w tym stylu.kazdy robi bledy.jesli ktos jest niemily wobec mnie to moze ja cos zle robie.nikt nie jest doskonaly.zmieniam sie.nie poznaje juz tego co robie.chce zyc w zgodzie ze swiatem choc wiem ze to niemozliwe.mamy juz niedlugo jaselka.swieta ida czy nie warto przebaczyc?swiat jest dziwny ale piekny.ja nie dorosne ale moge dojrzec.......

trooskawa : :
gru 14 2002 coraz blizej swieta i odkurzone wpomnienia...
Komentarze: 2

zadzwonila do mnie kuzynka ktora jest dla mnie jak siostra i zyje z nia w zgodzie mieszka w warszawie ale kiedys byla mieszkanka wroclawia jak ja wspominalysmy jak chcialysmy upichcic kakao (mialysmy chyba 7 i 5 lat) ona jest mlodsza)i ona w trakcie mieszania rozlala go po calej kuchni sciany podloga albo jak uczylysmy ja mowic serek homogenizowany a ona usilowla powtorzyc i nic albo jak kazalam jej byc cicho bo dyskutowalam z ewa na temat albumu bylo cudnie ja nadal dzieckiem jestem zawsze pelna glupich pomyslow trooskawa nigdy nie chce dorosnac

trooskawa : :