Komentarze: 2
zadzwonila do mnie kuzynka ktora jest dla mnie jak siostra i zyje z nia w zgodzie mieszka w warszawie ale kiedys byla mieszkanka wroclawia jak ja wspominalysmy jak chcialysmy upichcic kakao (mialysmy chyba 7 i 5 lat) ona jest mlodsza)i ona w trakcie mieszania rozlala go po calej kuchni sciany podloga albo jak uczylysmy ja mowic serek homogenizowany a ona usilowla powtorzyc i nic albo jak kazalam jej byc cicho bo dyskutowalam z ewa na temat albumu bylo cudnie ja nadal dzieckiem jestem zawsze pelna glupich pomyslow trooskawa nigdy nie chce dorosnac